Pewnie większość przyszłych studentów zadaje sobie to pytanie. Oferty uczelni w dzisiejszych czasach zaskakują egzotyką i są bardzo urozmaicone, terminy rekrutacji są krótkie, a nie tak łatwo jest podjąć przemyślaną decyzję, której pokłosie będziemy zbierać przez następne trzy lub pięć lat. Dlatego w tym poście postaramy się nakreślić parę punktów, które dobrze jest mieć na uwadze, wybierając język obcy na studiach.

Miej wątpliwość dlaczego język angielski to tylko jedna z możliwości?

Nie ma co ukrywać, że język angielski jest najchętniej wybieranym kierunkiem przez przyszłych studentów filologii. Nic dziwnego, mamy z nim styczność od najmłodszych lat: już od podstawówki po samo liceum uczymy się czasów, słówek oraz konstrukcji. Dlatego też zgłębianie jego tajemnic poprzez udanie się na studia wydaje się naturalnym następstwem. Jednak, jeśli chcemy budować przyszłość wplatając w nią język obcy, dobrze jest pomyśleć, jaki mamy cel. Skoro już przez tyle lat zdobyliśmy doświadczenie w poskramianiu angielskiego, warto rozważyć, czy inny język na studiach może okazać się wyborem lepiej dopasowanym do naszych potrzeb. Jeśli naszym priorytetem jest kwestia zarobków, robiąc mały research na rynku pracy, szybko da się zauważyć, że dobrze płatnymi językami są skandynawskie oraz azjatyckie. W tym przypadku możemy liczyć na mniejszą konkurencję oraz lepsze stawki. Nie gorszą pozycją cieszą się języki romańskie – hiszpański, włoski oraz francuski, które oprócz swojej dźwięczności przynoszą na myśl słońce oraz zapach pomarańczy.

Na szczęście wiele uczelni oferuje studia językowe od poziomu A1, dlatego warto przemyśleć czy rzeczywiście angielski to nasze prawdziwe “ja”.

Porozmawiajmy o przyjemnościach

Właśnie, bo przecież nie tylko obowiązkami człowiek żyje. Tak jak wspominaliśmy wcześniej, nauka na uczelni wyższej trwa trzy do pięciu lat, dlatego warto zadbać o to, żeby ten czas był dobrze wypełniony, wartościowy, a studiowanie języków miło nam się wspominało. Jeśli nauka wybranego języka nie sprawia przyjemności, o wiele trudniej jest wytrwać w motywacji do końca studiów. Język to nie tylko odmiany czasowników czy rozmówki, jest to również poznawanie literatury, historii czy kultury. Upewnijmy się, że to wszystko nas interesuje, zanim stracimy cierpliwość i zmarnujemy swój czas albo odbierzemy dyplom kompletnie wypaleni.

Nowe produkty w naszym sklepie — Azjatyckie Języki

Jaki język studiować czas i pieniądz

Czasami niestety trzeba zejść na ziemię i szczerze odpowiedzieć sobie dwa pytania:

  1. Ile czasu chcę poświęcić na naukę?
  2. Ile pieniędzy mogę na to przeznaczyć?

Pierwsze może wydawać się nieco podchwytliwe, bo przecież idziemy na studia po to, żeby się uczyć. Jednak osobie bardzo zajętej w życiu prywatnym, będzie znacznie łatwiej wybrać język, który już nieco zna, niż zaczynać od podstaw na przykład chiński. Nauka bardzo rozbudowanego języka wymaga poświęcenia, nakładu czasu, powtórek oraz wylania z siebie wielu kropel krwi i potu.

Co do drugiego pytania, nie ma wątpliwości. O ile nie zdecydujemy się na studia w trybie dziennym na uczelni publicznej, będziemy płacić czesne. Katalog kierunków na wielu uniwersytetach jest bardzo obszerny, podobnie jak i wachlarz cen. Zdarza się, że dwie specjalizacje na tym samym kierunku znacznie różnią się opłatami. Warto wziąć pod uwagę swoje możliwości finansowe, ponieważ na ratach za szkołę wydatki się nie kończą. Trzeba pomyśleć też o transporcie, wyżywieniu i ewentualnym noclegu.

Podsumowując, wybierając filologię, nie tylko stoimy przed dylematem, jaki język studiować, ale również przed kwestią, jak widzimy siebie w przyszłości. Nawet najlepsza szkoła i tony chęci nie zagwarantują sukcesu, jeśli wybór nie zostanie wcześniej dobrze przemyślany.

 

Współautorką tekstu jest Sandra Kocurek, praktykantka WordPassion

Leave a comment